A więc zaczynamy :P
L:Naprawdę pożyczysz mi 10 złotych?
V: I chciałam kupić te buty ale ich już nie było...
Leon: "No trzeba ją przytulić..."

V: "To był kiepski żart ale i tak cię kocham.
L:" Coś mi tu śmierdzi..."
Od Katie: Chodzi mi tutaj o to że wie że violka kłamie

Leon: Co ona ma do mojej grzywki... ja ją kocham!!

L: Zakręcony Wąż ( rusza wtedy głową jak wąż)
Od Katie: Jest to powiedzenie chłopaków z mojej klasy a zwłaszcza " Józia"

G: To nowy taniec
A: Ratunku

My, Słowianie, wiemy, jak nasze na nas działa,
Lubimy, jak poruszasz tym, co mama w genach dała
To jest ta gorąca krew, to jest nasz słowiański zew!"

L: Kupcie lalkę leona, przekażcie ją Violettcie.
PS: Katie nie ponosi odpowiedzialności za śmiech lub płacz... albo śmierć. Ale bardziej tutaj pasuje LOL, bo mi się żaden nie udał. Jutro One Shot.
Bay
~ Katie
haha najlepsze jest z tymi butami :* :)
OdpowiedzUsuńHaha potwierdz poprzedniczke
OdpowiedzUsuń